Zbliża się Wszystkich Świętych, z tego powodu miałam mnóstwo pracy z przygotowaniem kompozycji nagrobnych, a co za tym idzie- mega mało czasu na gotowanie, o pieczeniu już nie wspominając.
Wszystkie palce mam już poparzone, lakier z paznokci prawie całkowicie zdrapany to znak, że moja przygoda z kompozycjami nagrobnymi całe szczęście w tym roku dobiega końca :)
Czas się zabrać za pieczenie !
Jako że w kuchni sterczała piękna, okrągła, ognisto pomarańczowa dynia, postanowiłam zrobić z niej użytek i przyrządzić przysmak dyniowy czyli słynne pumpkin pie.
Niezwykłe połączenie kruchego ciasta z musem dyniowym który jest niesamowicie puszysty o konsystencji pianki. <3
Atutem tego wypieku jest fakt, że jest bardzo proste w wykonaniu.
Spód ciasta to nic innego jak kruche ciasto takie jak na tartę. przepis o tutaj ( robimy z podwójnej porcji) zagniatamy je i wsadzamy do lodówki do zmrożenia.
pianka dyniowa:
- 300 g miąższu dyniowego
- 300ml mleka
- 4 spore łyżki mleka w proszku
- 1/2 szklanki cukru
- laska wanilii lub cukier wanilinowy
- 1 białko
- 1/2 opakowania budyniu śmietankowego lub waniliowego
- 2 łyżki masła
- sok z połowy cytryny
- cynamon do smaku
Dynię kroimy w kostkę i podsmażamy na maśle w głębokim garnku aż zacznie się robić miękka.
Dolewamy mleko i dodajemy połowę cukru, mleko w proszku, cukier wanilinowy lub laskę wanilii. gotujemy do czasu aż dynia kompletnie rozmięknie.
Na koniec gotowania dodajemy budyń i całość blendujemy na mus i studzimy.
Gdy mus kompletnie ostygnie, białko ubijamy na sztywną pianę z resztą cukru.
W tym czasie możemy wyłożyć ciasto na blachę do pieczenia tart, tak aby brzegi były dość wysokie. ( cześć ciasta możemy zostawić by ozdobić wierzch)
nakłuwamy całość ciasta widelcem, przykrywamy papierem do pieczenia i wysypujemy fasolę jaś lub ryż na całą powierzchnię i podpiekamy w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez ok 10 minut.
Mus dyniowy doprawiamy odrobiną cynamonu i sokiem z cytryny, dodajemy pianę i delikatnie mieszamy.
Tak przygotowany mus wylewamy na podpieczoną tartę i wkładamy ponownie do piekarnika. pieczemy ok 10 minut w nagrzanym piekarniku, Gdy masa zacznie z wierzchu zastygać, wykrojone dowolne kształty z ciasta wkładamy na brzegach naszej tarty po czym wkładamy ciasto z powrotem do piekarnika i pieczemy aż ciasto z brzegów będzie rumiane.
Gdy ciasto będzie upieczone, piekarnik wyłączamy, i zostawiamy w nim nasze ciasto aż kompletnie ostygnie.
Najlepiej smakuje podane z bitą śmietaną <3
0 komentarze